Przygotuj skórę na chłodniejsze dni
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam wrzesień! Nawet jako nastolatka cieszyłam się na rozpoczęcie roku bo poza nauką wiedziałam, że czeka na mnie również mnóstwo innych, dużo przyjemniejszych zajęć i spotkań. Teraz jako dorosła kobieta, moja miłość do tego miesiąca dalej trwa i cieszę się wspólnie z moimi dziećmi na nadchodzący nowy miesiąc „zmian”.
Wrzesień to nie tylko szkoła/ nowe obowiązki/ dodatkowe zajęcia, ale także nowa pora roku, na którą warto się pozytywnie nastroić i dobrze przygotować. Zmiany pogodowe przekładają się jednocześnie na zmiany w naszej kosmetyczce. Sezonowość nie dotyczy jedynie garderoby. Chłodniejsza aura,suche powietrze nie wpływają dobrze na stan naszej skóry. Skóra może stać się przesuszona i szorstka. Wszystko to prowadzi do tego, że staje się ona poszarzała, nieprzyjemna w dotyku i pojawiają się na niej różne niedoskonałości. Co robić, aby mieć jej stan po kontrolą? Po jakie produkty najlepiej sięgać w okresie jesiennym, aby nasza skóra pozostała zdrowa, promienna i miała, jak najlepszą kondycję?
Regularnie złuszczaj
Swoje przygotowania najlepiej rozpocząć od porządnego złuszczania skóry. Do wyboru mamy sporo produktów m.in. peelingi mechaniczne- gruboziarniste, szczotkowanie twarzy na sucho, a także różnego rodzaju peelingi enzymatyczne i kwasy. Peeling najlepiej jest wykonać nie tylko na twarzy ale również na całym ciele. Taki zabieg pozwoli nam pozbyć się starego, zrogowaciałego naskórka i uzyskanie pięknej, gładkiej skóry, która lepiej wchłonie substancje aktywne użyte w kosmetykach podczas dalszej pielęgnacji.
Nawilżaj
Latem stawialiśmy na lekkie, żelowe konsystencje kosmetyków, aby zapewnić sobie jak najszybszą, a przy tym najlepszą ich wchłanialność. Jesienią możemy postawić na bardziej treściwe kremy i odżywcze konsystencje, by zapewnić naszej skórze jeszcze lepsze, dogłębne ożywienie i nawilżenie. To dobry czas na regeneracje skóry, zadbanie o jej wygładzenie, poprawę kolorytu,elastyczności itp.
Aby osiągnąć jak najlepsze efekty, warto wprowadzić takie produkty jak m.in.
Kremy
Sera,
Maseczki w płachcie,
Maseczki całonocne,
Płatki pod oczy.
Wśród składników szukajmy:
aloesu, który wykazuje działanie kolące, nawilżające oraz przeciwzapalne,
witaminy E- poprawia elastyczność i napięcie, wykazuje działanie antiaging, jest silnym antyoksydantem
kwas hialuronowy- świetny do nawilżania skóry
masło shea- poprawia napięcie skóry oraz łagodzi podrażnienia,
oleje np. arganowy, który świetnie odbudowuje barierę lipidową lub ze słodkich migdałów, chroniący skórę przed czynnikami zewnętrznymi
Szukając kosmetyków do ciała również warto skupić się na podobnych składnikach. Jeśli cierpisz na przesuszenia skóry w okresie jesienno-zimowym warto wspomagać się podczas pielęgnacji emolientami, aby wzmocnić barierę lipidową naskórka ochronić ją oraz odpowiednio nawilżyć. Zwrócić uwagę np. glicerynę czy mocznik, występujące często w kremach lub balsamach. Dzięki nim zwiększycie nawilżenie swojej skóry, a także zabezpieczycie ją przed działaniem czynników zewnętrznych.
Świadome komponowanie swojej pielęgnacji pomoże nam nie tylko dobrze przygotować skórę na nadchodzącą jesień ale także zregenerować ją po upalnym lecie. Myślę, że każdemu przyda się taki dodatkowy zastrzyk odżywienia, nawilżenia, regeneracji, czy działania przeciwstarzeniowego.
Zabezpieczaj
Poza porządnym złuszczaniem skóry oraz odżywieniem i nawilżeniem, musimy zadbać także o zabezpieczenie jej przed szkodliwym promieniowaniem UV, które wpływa na nas niestety przez cały rok. Nie dajcie się zwieść ponurej aurze, czy deszczowym porankom. Promienie UV docierają do nas nawet podczas brzydkiej pogody. Krem z filtrem powinien być naszym stałym kompanem podczas pielęgnacji, niezależnie od pory roku.
Romantyzuj swoją rutynę pielęgnacyjną
Możecie wierzyć mi lub nie, ale czasami nawet mnie, nie za bardzo chce się iść wieczorem do łazienki i zmywać makijaż. To właśnie w takie dni stawiam na tzw. romantyzowanie czynności, którymi akurat się zajmuje. W praktyce oznacza to, że uprzyjemniam sobie jak tylko mogę wszystko, czym jestem zmuszona się zająć, nawet jeśli chodzi o wieczorną toaletę. Zamykam się w łazience- SAMA, z dala od wszystkich domowników, zapalam ulubioną świecę, zabieram ze sobą ukochaną piżamkę, robię sobie aromatyczną kąpiel i staram się wycisnąć jak najwięcej przyjemności i radości z tych niechcianych czynności. Wcieram w siebie ulubione kosmetyki, napawam się ich zapachem. Uwierzcie mi, takie podejście może odczarować nawet najbardziej nielubianą czynność. Robię tak zawsze, w każdej sytuacji od której najchętniej uciekłabym, jak najdalej. Dzięki temu, niejeden wieczór stał się dla mnie czystą przyjemnością.
Lubię troszczyć się o siebie, bo daje mi to radość, kiedy mimo napiętego dnia,szybkim tempie, udało mi się wyciąć chwilę tylko dla siebie. Te kilkanaście minut spędzone świadomie i poświęcone tylko sobie na 100% daje mi ogromnie dużo satysfakcji, odpręża i jednocześnie mobilizuje do dalszego starania się. To taki kubeł zimnej wody uświadamiający mi za każdym razem, że poza tym całym codziennym pędem, w tym wszystkim chodzi przecież o mnie.
Cieszę się ogromnie na nadchodzącą jesień i zimę bo to czas, kiedy możemy bardziej skupić się na sobie i spędzić nieco więcej czasu w łazience wśród naszych ulubionych kosmetyków i tym samym zadbać o siebie, swój nastrój oraz swoja skórę, które odwdzięczy się nam wspaniałą kondycją.
Domowe SPA, aromatyczne kąpiele i otulające zapachy, maseczki w płachcie oraz na włosy, to moja wizja przytulnych jesiennych wieczorów.
Mam nadzieję, że dołączycie do mnie
NATALIA