Dlaczego mnie wysypało po kwasach?
Przecież miło być tak pięknie! Naskórek miał się złuszczyć, a wszystkie niedoskonałości powinny opuścić moją twarz razem z nim i nigdy nie wrócić. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Nie dość, że skóra mi się łuszczy, to dodatkowo mam okropny wysyp pryszczy i innych dziwnych wykwitów na całej twarzy. Okropność! Dobrze, że jest jesień, owinę się szalikiem po same oczy, a na czoło naciągnę czapkę... Ale czy tak ma to wyglądać?
Dlaczego po zastosowaniu produktów z kwasami nasza skóra może reagować wysypem niespodzianek i ogólnym pogorszeniem stanu cery? Dlaczego takie złuszczanie kwasami najlepiej robić jesienią i zimą?
Zapraszam do wpisu na temat kwasów oraz tego z czym trzeba się liczyć stosując kurację nimi.
Peeling, to chyba najpopularniejszy zabieg kosmetyczny. Peelingi można wykonywać w domu oraz w salonach kosmetycznych. O tych domowych pisałam już tutaj: https://opielegnacji.pl/peeling-i-szczotkowanie-twarzy-na-sucho/
Dzisiaj dowiesz się czegoś więcej na temat złuszczania skóry kwasami.
Peeling ma za zadanie złuszczyć martwe warstwy naskórka, co pobudzi go do szybszej regeneracji. To wszystko ma na celu stymulację tworzenia nowych komórek i odmłodzenie skóry. Zabieg pobudza też włókna kolagenowe, spłyca zmarszczki, zwęża pory, usuwa blizny potrądzikowe, przebarwienia oraz plamy posłoneczne i zanieczyszczenia skóry.
Peelingi z kwasami wykonuje się seriami, z kilkudniową przerwą między zabiegami. Z takich zabiegów nie mogą korzystać oczywiście kobiety w ciąży, karmiące piersią oraz osoby z aktywną opryszczką i innymi stanami zapalnymi skóry lub osobami uczulonymi na konkretny składnik.
Czym właściwie jest wysyp po kwasach?
Wysyp, to nic innego jak przejściowe pogorszenie stanu cery spowodowane substancjami, m.in. kwasami hydroksylowymi, witaminą C, retinoidami, które przyspieszają naturalny proces złuszczania naskórka.
Przyspieszenie złuszczania naskórka powoduje, że normalny czas 8 tygodni, w jakim powstają zaskórniki, zostaje o wiele skrócony. Martwe komórki gromadzą się na powierzchni skóry, nadmierna ilość sebum lub jego nieprawidłowy skład sprawiają, że zostają one zaczopowane i w ten sposób tworzą się zaskórniki. Jeśli dodatkowo zadziałamy na skórę kwasem, mieszki włosowe są dodatkowo podrażnione i tak powstają stany zapalne, czyli pryszcze. Wszystkie te czynniki wpływają na nagłe pogorszenie stanu naszej cery, ponieważ po użyciu kwasów wypryski pojawiają się niemal jednocześnie, a nie tak jak do tej pory, w swoim naturalnym tempie.
Wysyp po kwasach nie występuje u wszystkich. Dotyczy to osób z cerą trądzikową, u których wydzielanie sebum jest zaburzone, ma niewłaściwy skład, a rogowacenie naskórka również jest zaburzone. W przypadku osób z tendencją do powstają zaskórników, sytuacja może się zaognić. Zaskórników może powstawać więcej i cześć z nich może przekształcić się w stany zapalne. U osób z istniejącymi małymi, stanami zapalnymi-, zmiany te mogą przekształcić się w większe, czerwone pryszcze, których gojenie potrwać może nawet kilkatygodni.
W przypadku osób, które nie mają problemów z cerą, bądź regularnie złuszczają swoją skórę, wysyp po kwasach zazwyczaj nie występuje.
Wysyp to jednorazowy proces, który może potrwać nawet 10 tygodni zanim nastąpi stopniowa poprawa.
Kiedy mamy do czynienia z wysypem, a kiedy pora na zmianę w pielęgnacji?
- Zła pielęgnacja może powodować zapychanie skóry, a to zupełnie co innego niż opisany powyżej wysyp. Zapychanie dotyczy substancji działających komedogennie. Jednak zapychanie po takich kosmetykach wstępuje dopiero po kilku tygodniach od rozpoczęcia stosowania danego produktu, a nie jak w przypadku kwasów niemal od razu. Najgorzej ocenić sytuacje u osób z cerą trądzikową, ponieważ naturalne dla tej cery będzie pojawianie się nowych wyprysków. Wtedy ciężko ocenić, czy to wpływ nieodpowiedniej pielęgnacji, czy jednak wina kwasów. Chociaż mam nadzieję, że już na tym etapie każda z Was jest świadoma, co nam służy, a co szkodzi w pielęgnacji.
- Wysyp powstaje w miejscach, w których wcześniej również miałaś niedoskonałości. Nagłe pojawienie się wyprysków w innych miejscach może oznaczać, że wybrany kwas nam nie służy i należy go zmienić.
- Wysyp nie jest alergią. U osób z cerą wrażliwą, wysyp może być mylony z reakcją alergiczną. Alergia to nie zaskórniki i wypryski. Często alergia to malutkie czerwone wypryski, pozbawione sebum w środku, którym towarzyszy uczucie swędzenia. Jednak jeśli macie wątpliwości, najlepiej zgłosić się do specjalisty, żeby wykluczyć AZS, łojotokowe zapalenie skóry itp., które często towarzysza zaostrzeniu trądziku.
- Musisz nauczyć się odróżnić podrażnienie skóry od wysypu. Jeśli skóra jest podrażniona, nadwrażliwa na inne kosmetyki, zaczerwieniona, a w dotyku prawie gorąca, musisz sprawdzić, co jest przyczyną tego stanu. Odstaw na kilka dni środek złuszczający i regeneruj skórę. Jeśli sytuacja wraca do normy, oznacza to, że dany kosmetyk nas podrażnia. Jeśli jednak nic się nie zmienia, to oznacza, że jest to podrażnienie związane z wysypem i powinno ustąpić po jakimś czasie.
UWAGA, ze złuszczaniem można przesadzić! Ważne jest zachowanie równowagi między złuszczaniem, nawilżaniem oraz regeneracją.
Czy możemy uniknąć wysypu?
Wysyp, to naturalna reakcja skóry, która z czasem ustępuje. Oczywiście nie martwcie się, możemy próbować go załagodzić.
- Najlepiej zacząć od łagodniejszych produktów złuszczających, np. toników z kwasami.
- Kosmetyki złuszczające należy wprowadzać stopniowo, z przerwami na nawilżanie i regenerację.
- Nie wyciskać zmian zapalnych! NEVER! Zostaną blizny. Nie warto, wysyp niedługo przejdzie. Po prostu staraj się unikać swojego odbicia w lustrze przez te kilka tygodni, później będziesz gładka, piękna, ze swoją nowa i lśniącą buzią.
- Bądź cierpliwa i konsekwentna. W pielęgnacji to złota zasada, która najlepiej się sprawdza i daje najlepsze rezultaty.
Dlaczego jesień to najlepsza pora na rozpoczęcie kuracji kwasami?
Miesiące jesienne oraz zimowe są mniej słoneczne, a co za tym idzie charakteryzują się niższym poziomem promieniowania UV. Większość kwasów jest fotouczulająca. Dzięki złuszczaniu, na naszej twarzy uwidacznia się nowy naskórek, który jest bardzo podatny na powstawanie przebarwień. Pamiętajcie, że mimo jesiennej aury, przy kuracji kwasami zawsze musimy stosować krem z filtrem przeciwsłonecznym.