Płyn micelarny to jeden z najczęściej używanych kosmetyków w codziennej pielęgnacji. Szybki, wygodny, skuteczny – zmywa makijaż, tonizuje, odświeża... ale czy na pewno robi to wszystko sam?

I czy zostawianie go na skórze jest bezpieczne?

W tym wpisie wyjaśniamy, dlaczego nie wolno pomijać zmywania płynu micelarnego i jak wygląda prawidłowe oczyszczanie skóry.

Gotowa na pielęgnacyjne fakty?

Co to są micele i jak działają?

Płyny micelarne zawierają specjalne cząsteczki – micele – które przyciągają zanieczyszczenia jak magnes. Z jednej strony „łapią” brud i makijaż, a z drugiej przyczepiają się do płatka kosmetycznego, by usunąć wszystko z powierzchni skóry.

Brzmi dobrze, prawda?

Problem polega na tym, że micele nie odparowują – zostają na skórze. Razem z nimi zostaje też część zanieczyszczeń, a czasem również resztki makijażu, sebum czy zanieczyszczenia środowiskowe.

Dlaczego nie wolno zostawiać płynu micelarnego na twarzy?

• Może podrażniać skórę
• Choć wiele płynów jest delikatnych, to zawarte w nich detergenty i konserwanty – jeśli nie zostaną zmyte – mogą naruszać barierę hydrolipidową.
• Zaburza działanie innych kosmetyków
• Resztki płynu mogą utrudniać wchłanianie esencji, serum czy kremów, zmniejszając ich skuteczność.
• Zostawia uczucie lepkości i ściągnięcia
• Mogą nawet powodować wypryski.

Jak prawidłowo oczyszczać skórę?

Postaw na dwuetapowe oczyszczanie!

To fundament koreańskiej pielęgnacji i sposób, który sprawdza się o każdej porze roku, dla każdego typu cery.

Krok 1: Olejek oczyszczający

Zmywa makijaż, sebum i filtry przeciwsłoneczne. Rozpuszcza wszystko, co „tłuste”.

Polecamy:
Dr.Ceuracle – Pro Balance Pure Deep Cleansing Oil <Dostępny tutaj>

Lekki, niekomedogenny olejek, który idealnie domywa nawet wodoodporny makijaż. Zawiera olej jojoba, olej z orzechów makadamia i opatentowany kompleks probiotyczny Pro Balance, który wzmacnia barierę skóry. A co najważniejsze – nie zostawia tłustej warstwy.

• Dla kogo: Dla każdego typu cery, również wrażliwej i mieszanej.
• Efekt: Czysta, ukojona i miękka skóra.

Krok 2: Pianka lub żel na bazie wody

Domywa resztki olejku, pot, kurz i wszystkie zanieczyszczenia, które nie są rozpuszczalne w tłuszczach.

Polecamy:
Banobagi – Milk Thistle Repair Foam Cleanser <Dostępna tutaj>

Delikatna pianka oczyszczająca z ekstraktem z ostropestu, który działa kojąco i regenerująco. Usuwa zanieczyszczenia bez przesuszania, idealna dla cer potrzebujących łagodnego oczyszczenia.

• Dla kogo: Cera sucha, mieszana, zmęczona, wrażliwa.
• Efekt: Uczucie świeżości i czystości bez ściągnięcia.

Czy płyn micelarny jest zły?

Nie!

Płyn micelarny jest bardzo przydatny – szczególnie do:

• szybkiego demakijażu,
• poprawek makijażu w ciągu dnia,
• demakijażu oczu i ust,
• sytuacji awaryjnych (np. w podróży).

Ale traktuj go jako etap wstępny, a nie pełne oczyszczanie skóry.

Podsumowanie

Płyn micelarny to początek, nie koniec

Jeśli chcesz mieć zdrową, promienną i czystą skórę, pamiętaj o zasadzie:

Płyn micelarny = demakijaż, nie oczyszczanie!

Zawsze zmywaj go wodą i delikatnym produktem myjącym.
Zainwestuj w dobry zestaw do dwuetapowego oczyszczania, taki jak:

Dr.Ceuracle – Pro Balance Pure Deep Cleansing Oil +
Banobagi – Milk Thistle Repair Foam Cleanser – obydwa znajdziesz w Drogerii SOKO.

Twoja skóra Ci za to podziękuje – czystością, brakiem niedoskonałości i pięknym blaskiem